Życiowe dążenie. Sztandarowy cel różnorodnych wspólnot. Idea polityczna. Kwestia wagi państwowej. Produkt uboczny dobrego życia. Ważny element gospodarki. Tym wszystkim jest szczęście.
“Niech rozkwita nauka Buddy, słońce pokoju i szczęścia niechaj opromienia lud” – takie życzenie rozbrzmiewa w narodowym hymnie Bhutańczyków. W ich ojczyźnie poziom satysfakcji obywateli jest najważniejszym wskaźnikiem politycznej skuteczności, mierzonym za pomocą „Szczęścia Narodowego Brutto”. Prawo do poszukiwania szczęścia – obok prawa do życia i wolności – jest podstawą Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych. Szczęście jest kluczem do rozwoju gospodarczego społeczeństw, czego dowodzą współcześni profesorowie ekonomii, m.in. S. Frey z Uniwersytetu w Zurychu, autor książki pt. Szczęście. Rewolucja w gospodarce.
My przyglądamy się z rożnych perspektyw szczęściu w mieście. W ten sposób witamy w „Zielonym Mieście” – magazynie zielonej polityki, cywilizacji i stylu życia, który ma ambicje być zielonym miejskim niezbędnikiem. Prezentujemy w nim zielonych ludzi, zielone inicjatywy i dobra oraz inne zielone elementy rzeczywistości.
Zaczynamy od szczęścia, bo to odpowiedni temat na dzień dobry. Oceniamy je za pomocą liczb, subiektywnych sądów, smaków, zapachów, jakości powietrza. Pod kątem „szczęścionośności” analizujemy programy politycznie i drobne elementy miejskiej tkanki: chodniki, parki, urzędy, autobusy. Mierzymy szczęście metrami kwadratowymi powierzchni parków i terenów rekreacyjnych, ilością pieniędzy zaoszczędzonych na opłatach za prąd, wodę i usługi. Bierzemy pod lupę miasta, które znalazły drogę do szczęścia. W jednych do szczęścia prowadzą drogi rowerowe – jak w Kopenhadze, która słynie z najbardziej rozwiniętej kultury rowerowej na świecie. W innych miastach do szczęścia wiedzie droga do wieczności, jak w Barcelonie, która oprócz wszelkich doczesnych szczęśliwości proponuje swoim mieszkańcom pachnące cmentarze i ekologiczne urny na prochy. Są też miasta wielkich metamorfoz, które z miejsc będących zapleczem dla działalności gospodarczej, kumulujących rozwarstwienie i kontrasty, zamieniają się w miejsca o nowym kodeksie wartości: przyjazne człowiekowi i naturze, bezpieczne i przyjemne.
Zapraszamy do szczęśliwego, zielonego miasta.