Archiwa kategorii: Numer 2|3013
Młodość
Nadzieja, rewolucja, zmiana. Ale też wiele niespełnionych marzeń. W „Zielonym mieście” przyszedł czas na młodych.
„Mam wrażenie, że my, młodzi, w ogóle się nie liczymy” – powiedziała młoda kobieta na zakończenie jednej z debat o partycypacji społecznej i udziale w polityce. Trudno się z nią nie zgodzić. Młodzi ludzie znajdują się na marginesie rzeczywistości. Bezrobotnych jest wśród nich już niemal 30 procent, a w małych miasteczkach – znacznie więcej. Wykształcenie nie gwarantuje niczego. Szanse na własne mieszkanie są minimalne. Poczucie bezpieczeństwa to abstrakcja. Więc dla kogo jest ten kraj?
Głos młodych: tak widzimy nasze miasta
Młodzi w egalitarnym mieście

W tym roku w różnych miastach Polski odbywają się warsztaty „Egalitarne społeczeństwo” organizowane przez Fundację Przestrzenie Dialogu, Zielony Instytut i Fundację im. Róży Luksemburg – Przedstawicielstwo w Polsce oraz organizacje młodzieżowe: Ruch Młodych i Ostrą Zieleń. Zajęcia na warsztatach prowadzą autorki i autorzy niniejszego artykułu.
Czyje interesy są w mieście uwzględniane? Czy są to interesy młodych ludzi? Czy w mieście czują się oni ważni, docenieni? Czy są traktowani jak pełnoprawni obywatele i uczestnicy życia społecznego? Czy czują się i czy są włączeni w główny nurt życia miasta?
„Miasto powinno być «szyte» na miarę człowieka, tętnić życiem, stwarzać warunki do pracy, rozrywki i wypoczynku, kreować demokratyczną i otwartą przestrzeń publiczną, wyrównywać szanse obu płci, niwelować zarówno społeczne rozwarstwienie, jak i bariery architektoniczne” – pisali kilka lat temu Beata Maciejewska i Dariusz Szwed, konstruując zielony miejski manifest pt. „Zielone miasto nowej generacji”. Czas mija, a manifest jest nadal aktualny; niektóre jego fragmenty wręcz pęcznieją aktualnością.
Młodzi w liczbach
Miasta młodych

Unia socjalna nigdy nie stała się faktem. Neoliberalna polityka ostatnich dwóch dekad sprawiła, że stała się ona pustym frazesem. Marzyliśmy o Europie, która będzie oferowała ludziom korzyści socjalne i bezpieczeństwo, jednak tak się nie stało.
Pink Piknik we Wrocławiu, Wymiennik w całej Polsce, odezwa do młodych z Brukseli. Miliony młodych ludzi w przestrzeni miast buduje swoje miejsca.
Oto sztokholm

„Dla ludzi w Sztokholmie nie jest najważniejsze, żeby mieć wszystko najtaniej; ważniejsze jest, żeby za trochę wyższą cenę móc żyć bardziej zielono” – mówi Gunnar Söderholm, dyrektor Wydziału Środowiska i Zdrowia w mieście Sztokholm.
W tym mieście wszyscy politycy są zieloni, w hotelach na śniadanie podaje się jajka od szczęśliwych kur, a pewien budynek w centrum mieszkańcy i goście ogrzewają własnymi ciałami. W porównaniu z wieloma mrocznymi i nieprzemyślanymi konstrukcjami myślowymi otaczającymi nas w polskich miastach, Sztokholm to egzotyczna wyspa.